O możliwościach skanera tęczówki

O możliwościach skanera tęczówki

Już od wielu dobrych lat skaner tęczówki wykorzystywany jest w okulistyce. Swe zastosowanie znalazł również w systemach biometrycznych. Polski skaner jest w stanie zweryfikować, które oko jest żywe, a które martwe, co daje nadzieję na skuteczniejszą identyfikację różnych ludzi. Telefony wyposażone w skaner odcisku palca coraz częściej posiadają również skaner do rozpoznawania tęczówki.

Dotychczasowe systemy identyfikacyjne

Najbardziej skutecznym systemem identyfikacji w teorii jest skaner tęczówki. Niepowtarzalność wzoru występującego na siatkówce oka jest podobna jak ma to miejsce w przypadku linii papilarnych. Mimo złudzeń, że skan oka można porównać do zdjęcia, występującego w bazie danych i da to jednoznaczne rozpoznanie osoby jest nie do końca oczywiste. Takie obrazy spotykane w filmach nie zawsze mają odzwierciedlenie w rzeczywistości. Dotychczasowe systemy identyfikacyjne nie zawsze okazywały się niezawodne, co można było dostrzec w urządzeniach tego typu marki Samsung.

O możliwościach skanera tęczówki

Skaner tęczówki – nie do końca niezawodny

W telefonach Samsung Galaxy S8 montowany był skaner tęczówki, który został oszukany przez hakerów z niemieckiego grupy Chaos Computer Club. Po zrobieniu zdjęcia oka w podczerwieni, wydrukowali zdjęcie na drukarce laserowej i nałożyli na nie soczewkę kontaktową, która z wyglądu bardzo przypomina wygląd oka, dzięki czemu byli w stanie oszukać ten skaner w tym modelu telefonu. Trzeba pamiętać, że stworzenie zdjęcia w podczerwieni jest bardzo skomplikowaną czynnością, jednak przy dostępie do właściwych narzędzi jest to jak najbardziej możliwe.

W jaki sposób smartfon dokonuje identyfikacji oczu?

W telefonach nad ekranem umieszczone są moduły skanujące. To właśnie dzięki nim możliwe jest rozpoznanie oczów przez telefon. Działa on w oparciu o diodę podczerwoną. Skanowanie rozpoczyna się w momencie popatrzenia na górną część smartfona – oczy muszą być ulokowane w odpowiednim obszarze, ukazanym na ekranie. Dioda, wytwarzająca światło podobne do podczerwieni zostaje uruchomiona i oświetla oczy. Oczywiście człowiek tego fizycznie nie doświadcza, jest to jedynie obserwowalne w zasięgu kamery. Światło podczerwone ma za zadanie uwydatnić strukturę tęczówki tak, by była ona lepiej odczytywana przez kamerę. Nie ma tutaj znaczenia, czy rozpoznawanie to odbywa się w dzień czy w noc. Gdy oko jest prawidłowo doświetlone przez podczerwień, wówczas skanowanie nie stanowi żadnej trudności. Warto wspomnieć, że czynność ta nie jest wykonywana za pośrednictwem kamerki do selfie, ale przez osobny moduł. Wynika to z tego, że tradycyjne matryce nie są tak podatne na światło podczerwone, a dodatkowo mogą doprowadzić do ich blokady. Ponadto posiadają one zbyt szerokie pole widzenia. Jeśli to mogłoby być wykonywane zwykłymi kamerkami człowiek musiałby bardzo blisko zbliżyć się do smartfona. Kamerki specjalnie dedykowane do skanowania są bardzo wyczulone na podczerwień i są wyposażone w wąski kąt widzenia, co znacznie poprawia jakość oraz komfort korzystania z niej. Po przechwyceniu obrazu tęczówek dochodzi do przetwarzania wzoru tęczówki na ciąg znaków.

 

 

Podobne artykuły